ZAKŁADKI

środa, 31 października 2018

Recenzja BLOOD CHALICE „Blood Chalice” (Demo)


BLOOD CHALICE 
„Blood Chalice” (Demo)


Finowie z Blood Chalice w 2018 roku wydali dwa materiały. Najpierw w styczniu ukazał się ich debiutancki, pełny long zatytułowany „Sepulchar Chants of Self-Destruction” (Helter Skelter Productions), natomiast w październiku Blood Harvest Records wznowił na cd demo zespołu pierwotnie nagrane w 2016 roku. Wydawnictwo to, którym zajmiemy się właśnie w tej recenzji, opatrzono tytułem „Blood Chalice” i wzbogacono o dodatkowy dysk DVD zawierający koncert zespołu zarejestrowany na Annis Attack Festival w Finlandii. „Blood Chalice” od samego początku chłoszcze nasze dupska bezlitosnym, surowym, jadowitym Black/Death Metalem. Tutaj nie ma finezyjnych, wyrafinowanych struktur rytmicznych, technicznych riffów, dopieszczonych solówek, awangardowych zagrywek, damskich wokali czy innego tego typu pitolenia. Tu od pierwszej do ostatniej sekundy słyszymy bestialski nakurw ku chwale Rogatego. Tu rządzi Szatan, Śmierć, zniszczenie i 9-cio calowe gwoździe. Słychać głęboką fascynację twórczością Blasphemy, Black Witchery, Revenge, Von, czy też wczesnymi dokonaniami Beherit, choć trzeba przyznać, że do mistrzów gatunku trochę im jeszcze brakuje. Surowe, chamskie brzmienie podkreśla dodatkowo brutalną, pierwotną siłę tego materiału. Oczywiście oryginalności w tym mniej niż zero, ale nie przeszkadza mi to, póki taka muzyka sprawia mi przyjemność, a demo Blood Chalice robi mi dobrze. Wstyd się przyznać, ale nie słyszałem jeszcze wydanego wcześniej w tym roku „Sepulchar Chants……”, lecę zatem nadrobić zaległości, a wszystkim lubiącym konkretne pierdolnięcie na pełnej kurwie bez odrobiny ściemy polecam „Blood Chalice” z czystym sumieniem. 
                                                                                                                                                                                             Hatzamoth  


Blood Harvest 2018


A tu do odsłuchu „Sepulchar Chants of Self-Destruction” ... w całości (RBN).
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.