ZAKŁADKI

poniedziałek, 8 października 2018

Recka UNHOLY BAPTISM „Volume I – The Bonds of Servitude”




UNHOLY BAPTISM
„Volume I – The Bonds of Servitude”
Independent 2018



Założony w 2008 roku w Północnej Arizonie Unholy Baptism powraca ze swym drugim albumem długogrającym i trzeba uczciwie przyznać, że to kawał solidnego, Black Metalowego łomotu. Zimne, jadowite riffy z furią przecinają czasoprzestrzeń, perkusista za pomocą swego zestawu co rusz spuszcza nam solidny wpierdol lub miażdży przygniatając do gleby masywnymi zwolnieniami a ponury, bluźnierczy wokal pluje w naszą stronę toksycznym, żrącym jadem. Słychać wyraźne nawiązania do drugiej fali skandynawskiego Black Metalu, jednak nie jest to bezmyślna kopia dokonań zespołów z tamtych lat. Mantus i Moloch dokładają tu swój indywidualny pierwiastek choćby w postaci charakterystycznych, ukrytych „czarnych” linii melodycznych, które przenikają ten materiał, co powoduje, że płyta emanuje wręcz złowieszczą, duszną atmosferą. Surowe, ale zarazem odpowiednio klarowne i brutalne brzmienie nadaje tej produkcji odpowiedniej mocy i siły rażenia. Już słyszę malkontentów, którzy narzekają, że to już było i że to nic nowego. Zgadzam się z nimi w 666%. Nikt na „Volume I …….” prochu ponownie nie wymyśla, niektóre patenty słyszeliśmy już setki razy, uważam jednak iż jest to na tyle dobry materiał, że zasługuje na to, aby poświęcić mu chociaż chwilę uwagi. Słychać tu przede wszystkim szczerość i autentyczną pasję tworzenia, bez kalkulowania czy też nikomu niepotrzebnego dopieszczania każdego szczegółu, a to niestety staje się powoli rzadkością na współczesnej, nieco zmanierowanej scenie metalowej. Jeżeli zatem drogi czytelniku cenisz sobie twórczość Tsjuder, Setherial czy 1349, to drugą płytą Unholy Baptism na pewno nie będziesz zawiedziony.




                                                                                                                      Hatzamoth     
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.