Zdarza
wam się czasem dosłownie wyskoczyć z kapci? Wiecie, coś jak Gilotyna w
„Kilerze”? Jeśli niezbyt często, a zaliczacie się do grupy wiekowej 40+, to
zapodajcie sobie najnowsze wydawnictwo Putrid Cult. Trupi Swąd to jednoosobowy
projekt z dupy, kompletnie nie wiem skąd się wziął, choć w tym momencie jest to
sprawą drugoplanową. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.