Miałem dziś odpuścić sobie jakiekolwiek pisanie,
gdyż zjebany byłem okrutnie całym tygodniem. Marzyłem jedynie o odpowiedniej
dawce alkoholu i zasłużonym wypoczynku. Jednak, gdy wieczorkiem walnąłem małe
co nieco, zakiełkowała mi w głowie pewna myśl. A może jednak coś skrobnąć? (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.