Werendia
„Werendia / Folkvandringen /
Urheimat”
Black Death Productions 2021
Nie za
bardzo wiedziałem początkowo, czy w ogóle chcę tego materiału słuchać. Albo
inaczej, ja w sumie do chwili gdy otrzymałem nagrania Werendia nie byłem do
końca świadom, że istnieje coś takiego jak dungeon synth. A przynajmniej, że to
się tak nazywa. Bo owszem, lata temu zasłuchiwałem się demówką i pierwszymi
płytami Mortiis (trochę pod wpływem faktu, że to „człowiek z Emperor”), ale
wówczas tę muzykę nazywaliśmy po prostu klawiszową, bo oficjalnej nazwy chyba
jeszcze nie miała. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.