In The Woods...
„Diversum”
Soulseller
Rec. 2022
In The
Woods… to był kiedyś, obok Unholy, mój ulubiony awangardowy, niebywale
oryginalny zespół o blackmetalowych korzeniach, a ich „Isle of Man” do dziś
uważam za jedną z najlepszych demówek jakie w życiu słyszałem. Dlatego żal mi
było, gdy ekipa zwinęła manatki jakieś dwie dekady temu. Niestety, słuchając
tego, co Norwedzy mają do zaprezentowania dziś, choć oczywiście na dobrą
sprawę, patrząc na skład, można jak najbardziej zasadnie stwierdzić, iż nazwa
zespołu nie czyni, jest mi żal jeszcze bardziej. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.