Now I've Done It
“An Ill Guest”
Independent 2025
Tej płyty
chciałem posłuchać już od dobrego miesiąca, ale jakoś nie potrafiłem znaleźć
czasu. Że się wykręcam? Nie. Bo, po pierwsze, już okładka sugeruje, że jest to
coś niecodziennego. Dwa – nazwa, kompletnie niemetalowa, sugerująca awangardowe
podejście do tematu. I trzy – płyta ta trwa ponad pięćdziesiąt minut, a biorąc
pod uwagę punkty wcześniejsze, do takich rzeczy nie siada się w przeciągu. (Czytaj dalej...)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.