ZAKŁADKI

wtorek, 10 września 2019

Recenzja ABYSMAL GRIEF „Mors Eleison”


ABYSMAL GRIEF
„Mors Eleison” (Ep)
Sun & Moon Records 2019

„Mors Eleison” to nie jest nowa produkcjaAbysmalGrief. Ep’ka ta pierwotnie ukazała się w 2006 roku jako 12”Vinyl, który teraz osiąga konkretne ceny. Każdy, kto chciałby nabyć pierwsze wydanie tego materiału, musiałby wysupłać z kieszeni minimum 100 euro. W 2015 roku The ArcaneTapes wznowiła te wałki na limitowanej do 100 szt.MC, natomiast rok 2019 przyniósł nam ponowne wydanie tej Ep’ki tym razem w formacie CD. Ci, którzy słyszeli już muzykę Włochów wiedzą, czego się spodziewać, natomiast wszystkim, którzy nie mieli jeszcze styczności z ich twórczością, spieszę donieść, że AbysmalGrief gra klasyczny, ponury, ciężki Doom Metal z mistyczno-okultystyczną, nieco teatralną otoczką. Usłyszymy tu zatem tradycyjne, smoliste, wibrujące, grube riffy, ciężką, gniotącą solidnie sekcję z rezonującym basem i czyste, nawiedzone z lekka wokale. Całość uzupełnia niepokojący, momentami zalatujący niezgorszą psychodelią klawisz i melodeklamacje o modlitewnym charakterze. Ociężałe, przymglone i zapiaszczone lekko brzmienie sprawia, że te niespełna 27 minut emanuje mroczną, tajemniczą, okultystyczną atmosferą i naprawdę przyjemnie się tego słucha. Pod warunkiem oczywiście, że ktoś lubi klasycznie podany, mistyczny Doom Metal. Dla każdego fana AbysmalGrief będzie to z pewnością łakomy kąsek i zarazem okazja do uzupełnienia dyskografii zespołu. Fajny materialik, który, mimo że stworzony ponad dekadę temu wytrzymał próbę czasu i cały czas skutecznie potrafi wkręcić się w zwoje mózgowe.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.