KLYSMA
„Death”
Amputated Vein Records 2024
Belgijska betoniarka prowadzona od samych swych
narodzin żelazną ręką przez Roy’a Feyen’a zajechała po raz trzeci i po raz
trzeci wylała na nasze głowy obrzydliwą zawiesinę złożoną z drobnego gruzu,
betonu i piachu zaprawionego ciepłymi jeszcze wnętrznościami. W chuj brutalny,
miażdżący i obłąkany to album, a chore wibracje, które wylewają się z niego
całymi wręcz cysternami, paraliżują ośrodkowy układ nerwowy i wywracają
wnętrzności z gracją buldożera. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.