piątek, 1 sierpnia 2025

Relacja z koncertu SARCATOR / YOTH IRIA w Poznaniu

 

SARCATOR / YOTH IRIA

Poznań, Pod Minogą

30.07.2025

Poczynania Sarcator śledzę od samego początku, i doskonale pamiętam, jak te dzieciaki, pod przywództwem trzynastoletniego wówczas, młodszego Tervonena, nagrywali swoje pierwsze demo „Screams From Below”. Już wtedy wiedziałem, że pewnego dnia będzie z nich co najmniej bardzo dobry zespół. Lata mijały, chłopaki szli do przodu, szlifując swój styl, by kilka miesięcy temu wydać fantastyczny „Swarming Angels & Flies”. Jako iż w zeszłym roku nie dane mi było dotrzeć na ich koncert, który notabene był pierwszym zagranym poza granicami Szwecji, tym razem odpuścić sobie nie mogłem. Tym bardziej, że młodzież dzieliła scenę z weteranami, nowym tworem zasłużonego dla sceny blackmetalowej Jima Mutilatora, znanego z współtworzenia takich klasycznych aktów jak Rotting  Christ czy Varathron.

Po dotarciu na miejsce, szybkim bezalkoholowym (rola kierowcy ma swoje wady), pogaduchach ze wspomnianymi Szwedami oraz kilkoma innymi znajomymi, zaopatrzeniu się na merchu w towary do życia niezbędne, nadszedł czas na zasadniczą część wieczoru. Sarcator zaczęli małym falstartem, bowiem dosłownie wraz z pierwszym akordem nowy gitarnik zerwał strunę. Wymienił ją jednak błyskawicznie, czym mógłby pretendować w tej kategorii do tytułu mistrza świata. Występ młodych gniewnych to było coś z najwyższej półki. Dawno już nie widziałem, by cały zespół przez bite trzy kwadranse trzepał czuprynami, tasował się na scenie i sprawiał wrażenie kompletnie „naspeedowanego”. Kolesie wyglądali, jakby chcieli za chwilę zejść ze sceny (co zresztą też miało miejsce w przypadku Mateo), i komuś wpierdolić (to, miejsca akurat nie miało). Jeśli już o młodszym Tervonenie mowa, to okazało się, że dwa dni wcześniej nabawił się infekcji gardła, stąd też wokalnie zastępował go basista, oraz w przypadku coveru bliżej mi nieznanej punkowej kapeli (no kurwa, nie zapamiętałem nazwy) wioślarz numer dwa. Zajebistym patentem było zakończenie jednego z numerów tendencją przyspieszającą, w ostatniej fazie przekształcającą się w totalną dzicz. Tej, zresztą, nie brakowało, a sposób gry, przede wszystkim Mateo, to swoisty ewenement, albo, jak kto woli, współczesna wersja Vigny. Co ten koleś wyprawia z gitarą, i jakich konfiguracjach na niej gra, to jest coś niebywałego. Sarcator dojebali do pieca maksymalnie, sami wyznając po występie, że był to chyba ich najbardziej intensywny występ do tej pory. Set oparty był głównie o ostatni album, aczkolwiek na koniec mogliśmy także usłyszeć pierwszy skomponowany w historii zespołu numer „Purgatory Unleashed”. Moim zdaniem, Szwedzka młodzież totalnie pozamiatała, i tylko szkoda, że salka podczas ich występu była wypełniona zaledwie w połowie.

Sytuacja ta zmieniła się diametralnie wraz z wejściem na scenę Greków. Zresztą obserwując późniejsze zachowanie publiczności odniosłem wrażenia, jakbym tylko ja przyjechał tu specjalnie na Sarcator. Reszta gawiedzi chciała zobaczyć Yoth Iria. Oglądać, i słuchać, było faktycznie czego. Muzycznie zespół kontynuuje, i to w najlepszym wydaniu,  hellenistyczne tradycje blackmetalowe z okresu drugiej fali. Zatem nie brak było w ich secie kawałków o charakterze melodyjnie nastrojowym, czego zresztą można było się spodziewać, znając wydane przez zespół dwa albumy. Pod tym względem zaskoczenia nie było, i napomknąć jedynie trzeba, że podczas tego koncertu brzmienie, jak na tak niewielki klub, jakim jest „Pod Minogą”, było naprawdę dobre. Jednak ten występ, to nie tylko muzyka. He to frontman z prawdziwego zdarzenia, a jego konferansjerka, opierająca się o tematy związane z czarną magią, wprowadzała w klimat kolejnych granych przez Yoth Iria numerów. Nastąpiła też w tym temacie pełna integracja, w chwili, gdy wokalista zszedł do publiki i wykrzykiwał do mikrofonu refren jednego z utworów wspólnie z każdym, kto w pobliżu się znalazł. Potem było palenie świecy i obryzgiwanie najbliżej stojących ciepłym woskiem w imię zła, a pod koniec usłyszeliśmy także „Non Serviam”, z płyty wiadomo jakiej. Generalnie był to bardzo dobry występ, teatralnością dorównujący muzyce, a może nawet pod tym względem ją przewyższający, czego dowodem był las telefonów wzniesionych w górę celem rejestracji owego występu. Z tego powodu nie byłem w stanie (albo po prostu nie chciało mi się przepychać) zrobić jakiejś sensownej fotki Grekom, celem umieszczenia jej w tej relacji.

Podsumowując… Kto wybrał się do „Minogi”, a na oko przybyło do klubu jakieś sto osób, może czuć się zadowolony. Był to bardzo udany wieczór, a oba zespoły zaprezentowały się z jak najlepszej strony. Ja wyszedłem spełniony, mimo iż drinka strzeliłem dopiero po powrocie do domu. Dziękuję organizatorom za zaproszenie. Mam nadzieję, że kolejny raz skorzystam przy okazji wizyty Panzerfaust w Poznaniu, na który to koncert oczywiście się stawię.

- jesusatan


Recenzja Malhkebre “To Those Who Forged Us”

 Malhkebre

“To Those Who Forged Us”

BATTLESK’RS Prod. 2025

Malhkebre to przedstawiciel francuskiej sceny blackmetalowej, datujący swoje narodziny w roku dwa tysiące drugim. Przez ponad dwie dekady panowie zarejestrowali dwa demosy (z czego jeden dwa lata temu), EP-kę, split z Aosoth oraz dwa pełniaki. Pod koniec roku ukazać ma się krążek numer trzy, a jego zwiastunem jest planowana na wrzesień EP-ka o widocznym powyżej tytule. (Czytaj dalej...)

Recenzja Hellir „Hollow Moon: Precursor”

 Hellir

„Hollow Moon: Precursor”

Self-Release 2025

Hellir jest zespołem muzycznym, założonym w 2023 roku przez Daniela Shaneyfelta, który udziela się również w takich kapelach jak Low Earth i Black Mountain Hunger. Długogrający debiut ci obecnie trzej panowie (wcześniej był to solowy projekt) mają już za sobą, ale niebawem wydadzą pierwszą z zaplanowanych trzech epek, które nomen omen będą w przyszłości stanowić trylogię. (Czytaj dalej...)

Zapowiedź debiutu DET

 

On October 17th internationally, Dying Victims Productions will release DET’s highly anticipated debut album, Destructive Elite Terror, on CD and vinyl LP formats. And today, Deaf Forever magazine's website premieres the new track "Strike." Hear DET's "Strike" in its entirety exclusively HERE.

Hailing from Helsinki, Finland’s DET are a speed / death metal band formed in 2022. A power-trio from the very beginning, DET feature members who do or have done time in such bands as Excuse, Asphodelus, Ranger, and Cryogenic among others. Right away, they released the demo Death Night, which was followed a year later by the Vengeance demo and a split with fellow countrymen Kruisfoitu. Meanwhile, they played live in several countries – including Armenia, Georgia, Germany, and the UK among others –and received praising reviews for their performances.

If there was ever any mystery about the acronym to their moniker, DET now deliver their debut album, spelling it out in no uncertain terms: Destructive Elite Terror. Truly titled, Destructive Elite Terror rushes forward with a fury that cannot be contained. While DET will never win any faster-than-thou contests, their use of speed of a measured one, going from hypnotic cruise to Bathorian bang to even an early Sarcofago surge – and every step of the way, energy is maintained and maximized. As such, Destructive Elite Terror offers a refreshing amount of variety in its deceptively breathless 36-minute runtime, and the trio’s riffing similarly exudes a keen sense of space and moody melody to ensure it’s not just straight-ahead bulldoze all the time. Simple but never simplistic, this is authentically old school without pandering to tired tropes.

Somewhere between the crudest early speed metal, contemporaneous proto-black metal, and the very earliest death metal lies Destructive Elite Terror: DET are coming for you!

In the meantime, hear the brand-new track "Strike" exclusively HERE, courtesy of Deaf Forever, Germany's defenders of the true. Cover and tracklisting are as follows:


Tracklisting for DET's Destructive Elite Terror
1. Intro
2. Annihilation
3. Catacomb
4. Strike
5. Nosferatu
6. Impaler
7. Sinister
8. Vengeance
9. Bloodshed
10. Cruel
11. Possessor
12. Serpentine
13. Destructive Elite Terror

Narrenwind wraca do Pagan Records z nowym albumem „Gorzkie Plony” – zobacz teledysk do utworu „Koniugacja”

 

Nowy album zespołu Narrenwind, zatytułowany „Gorzkie Plony”, ukaże się we wrześniu.

Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest utwór „Koniugacja”, do którego powstał również teledysk. W piosence wykorzystano tekst wiersza Haliny Poświatowskiej. Za partię perkusji odpowiada Anti-Christian (Doedsvangr, Beaten to Death, ex-Tsjuder).

„Gorzkie Plony” to piąty album studyjny w dorobku Narrenwind. Premiera oznacza powrót zespołu do znanej wytwórni Pagan Records – tej samej, która wydała ich dwie pierwsze płyty. Dwa poprzednie albumy ukazały się nakładem Wheelwright Productions.

Zobacz teledysk do „Koniugacji”, stworzony wspólnie przez zespół oraz Bang Your Head Live Photography: https://youtu.be/lTOj7hx35KQ?si=DUN13L4kDVx0kXsC


W „Koniugacji” wykorzystano wiersz Haliny Poświatowskiej – poetki często zaliczanej do grona tzw. poetów przeklętych. Warto również dodać, że na perkusji sesyjnie zagrał Anti-Christian (Doedsvangr, Beaten to Death, ex-Tsjuder).

Narrenwind tak skomentował utwór: „Ja minę, Ty miniesz. On minie, ona minie. Mijajmy! Razem z przeklętymi poetami, duchami dawno minionych cieni, przechadzając się wśród ruin".

Premierze utworu towarzyszyły entuzjastyczne recenzje. Portal No Clean Singing napisał: „Same wokale robią ogromne wrażenie, ale to, co dzieje się wokół nich, jest równie ekscytujące. Perkusja galopuje i dudni, bas pulsuje, a gitary raz wybuchają, raz wirują, jakby były ognistym żywiołem”. Recenzenci podkreślili też energię i wyrazistość kompozycji, podsumowując: „nieważne, jak to nazwiesz – to cholernie dobre”.

Zespół określa „Gorzkie Plony” jako powrót do klimatu i ducha debiutanckich nagrań. Album został zmiksowany i zmasterowany przez Haldora Grunberga w Satanic Audio. Więcej informacji na temat premiery i przedsprzedaży poznamy wkrótce.

Mini CANCER VOID do odsłuchu

 


Today, Hungarian death metallers Cancer Void stream the entirety of their highly anticipated debut mini-album, First Metastasis, at the Death Metal Promotion YouTube channel. Set for international release on August 1st - Me Saco Un Ojo Records will handle the 12" vinyl version while Iron Fortress will handle the cassette version - hear Cancer Void's First Metastasis in its entirety exclusively HERE.

Split DISFIGURED HUMAN MIND / POTIER już dostępny

 

DISFIGURED HUMAN MIND / POTIER
"Nihilistic Noise Hanged In Agony With Misanthropic Minimalism / Hyper Cargo"

Split Cassette Limited to 50 copies
Improvised Anticultural Filthy and Inhuman Noise

Tracklist:

Side Abnormal
DISFIGURED HUMAN MIND
01 - Nihilistic Noise Hanged In Agony With Misanthropic Minimalism

Side Brutalized
POTIER
02 - Hyper Cargo

Art used in the cover drawed by Potier.
Layouts made by Leo Mora & Danihell Slaughter.
Promotional Videos made by Danihell Slaughter.

RELEASE DATE July 31th 2025

OUT NOW

Official Distribution by Hellstore Europe

Zwiastun nowej płyty RUNEMAGICK

 

Runemagick return with their brand new studio album Cycle of the Dying Sun (Dawn of Ashen Realms), which will be released on 31st October via Hammerheart Records. The first offering 'Old Bones' is now streaming via the label.

Watch the lyric video for 'Old Bones' here:


Cycle of the Dying Sun (Dawn of Ashen Realms) marks a new era for the Runemagick entity. Entirely composed and performed by Nicklas Rudolfsson, vocals, guitars, bass, synthesizers, and drums, the album channels the stripped down, immersive, and slow-burning spirit of early Runemagick while also introducing new sonic shades and meditative depth. A few carefully chosen guests were invited to contribute additional dimensions, further expanding the album’s ceremonial atmosphere.

Six core compositions form the foundation across all formats. The CD and digital editions go even deeper, offering four extended tracks that enrich the journey with further layers of decay, resonance, and otherworldly drift.

This album represents both a new era and a new chapter, while also serving as a natural continuation of the path carved on Beyond the Cenotaph of Mankind (2023), a descent beyond that threshold, into deeper domains of life, death, and the unknown beyond.

PROFANATICA we Wrocławiu na Halloween

 


W samym sercu Wrocławia, w noc Halloween, spotkają się dwa oblicza amerykańskiego black metalu. Legendarna Profanatica wystąpi w Klub Muzyczny Liverpool w towarzystwie napędzanego punkiem i horrorem Spiter!

Dołącz do wydarzenia: PROFANATICA + Spiter / 31.10.25 / Liverpool, Wrocław


Założona w 1990 roku przez Paula Ledneya (ex-Incantation) Profanatica to jeden z pierwszych i najbardziej bezczelnych głosów amerykańskiego black metalu. Ich brzmienie od początku opiera się na prymitywnej furii, bluźnierstwie i nieustannym ataku na wszelkie świętości. Wydana pod koniec kwietnia EPka “Wreathed in Dead Angels” potwierdza, że mimo upływu lat zespół nie stracił nic ze swojego bezlitosnego charakteru, a może nawet stał się jeszcze bardziej radykalny. Spiter to trio z Filadelfii, którego muzyka łączy dziki, punkowy puls z fascynacją śmiercią, wampiryzmem i grozą klasycznego horroru. W ich surowych, energetycznych utworach pobrzmiewa duch starego rock’n’rolla, podany jednak w opętanej, zupełnie nieironicznej formie.

Kolejna edycja The ast Words of Death już pod koniec miesiąca

 


The Last Words Of Death XXXII 30.08.2025 - Bydgoszcz / Over The Under Pub Start: Godz. 18.00 / Wjazd: 60 zł Zagrają: CZORT / BURNING CROSS (Niemcy) / OBSIDIAN MANTRA / LEÄD Szczegóły oraz link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1227553328914559

Drugi album SCHREIGARM we wrześniu

 

Today, Purity Through Fire announces September 12th as the international release date for Schreigarm's highly anticipated second album, Mara Comes and Darkness Shall Reign, on CD and vinyl LP formats.

Formed in that cursed year of 2020, Schreigarm are a unique entry into the oft-overlooked but always-vital Teutonic black metal scene: though based in Germany, both members are actually Ukrainian. Such a mixture surely results in a sound that mixes both the austere melodicism of the nowadays Teutonic school and the stargazing mysticism endemic of the Ukrainian form throughout the years. And if 2023's The Mysteries of Fate debut was unjustly underappreciated, then Schreigarm's subsequent Mara Comes and Darkness Shall Reign should doubtlessly right this injustice.

If there's one thing that unites the most enduring corners of both German and Ukrainian black metal, it's professionalism and dynamics, and Schreigarm possess both in spades on their second album. Revealing more than a touch of the pagan, Mara Comes and Darkness Shall Reign surges and sashays with a stouthearted sturm und drang that's all-enveloping - and awe-inspiring. Totaling eight tracks across 48 minutes, Schreigarm's second album is as EPIC as it comes as well as conceptual, and yet each of those songs feels like its own self-contained world, cresting and cascading with equal parts melancholy and majesty, woe and wonder. That their soundfield is so full and fleshed-out is no accident; the duo's songwriting simply demands such a bold, polychromatic palette. "Cathartic" only comes halfway close to describing Mara Comes and Darkness Shall Reign - Schreigarm's hearts are on fire!

In the meantime, hear the brand-new track "Whispers of the Blackened Woods" HERE at Purity Through Fire's official YouTube channel. Cover and tracklisting are as follows:


Tracklisting for Schreigarm's Mara Comes and Darkness Shall Reign
1. Darkness Shall Reign
2. Winds of the Ancient Pantheons
3. Whispers of the Blackened Woods
4. When The Ravens Flow Through My Veins
5. Through Time, Death and the Beast Within
6. Nine Days on the Gallows Tree
7. Mara Comes
8. Born from the Ashes of War

Klip BLACK ALTAR

 


Ponad roku temu Odium Records wydalo split Black Altar z Ofermod i Acherontas „Drakonian Elitism”.

Po tak długim czasie Black Altar prezentuje nowy teledysk „In the Labyrinths of Sitra Achra”, aby przypomniec o tym wydawnictwie. Video mozna obejrzec tu:

https://youtu.be/yb5dYAZ8Ifw?si=CpW1yW7xMNJnkPuE

 

Utwor opowiada o pozdrozy przez 11 klifot na kabalistycznym Drzewie Smierci, aby osiagnac stan apoteozy / oswiecenia.

Split jest dosyc wyjatkowym wydawnictwem, poświęconymDrakońskiejŚcieżce, który zawiera 10 nowych utworów Ortodoksyjnego Black Metalu trwających 53 minuty.

czwartek, 31 lipca 2025

Recenzja Burning Cross „Fall”

 Burning Cross

„Fall”

Digital 2020

Dziś mała retrospekcja. W zasadzie nieco przypadkowa, bowiem na Burning Cross zwróciłem uwagę tylko i wyłącznie dlatego, że znajomy organizuje ich koncert w ramach cyklu The Last Words of Death. Pomyślałem, że skoro nigdy nie zetknąłem się z ich twórczością, opcje są dwie. Albo kolesie grają strasznie przeciętną muzę, albo nie mają szczęścia do wydawców lub promocji. (Czytaj dalej...)

Recenzja Finnr’s Cane „Finnr’s Cane”

 Finnr’s Cane

„Finnr’s Cane”

Nordvis Produktion 2025

Jeśli jeszcze nie znacie tej kapeli, a lubicie nastrojowe granie, to najnowsza jej płyta, jak i poprzednie, jest dla Was. Panowie pochodzą z Kanady i tworzą swój atmosferyczny black metal od 2009 roku, zaś „Finnr’s Cane” jest czwartym ich albumem. Muzyka tego projektu to „przkomarzanki” melancholijnych riffów z bardziej chmurnymi podmuchami. (Czytaj dalej...)

Debiut PLASMODULATED do odsłuchu

 


Today, America death metallers Plasmodulated stream the entirety of their highly anticipated debut album, An Ocean ov Putrid, Stinky, Vile, Disgusting Hell, at the Death Metal Promotion YouTube channel. Set for international release on August 1st - Personal Records and Dawnbreed Records will be handling the CD version while Gurgling Gore and Dawnbreed will be handling the vinyl and cassette versions - hear Plasmodulated's An Ocean ov Putrid, Stinky, Vile, Disgusting Hell in its entirety exclusively HERE.