poniedziałek, 2 września 2019

Recka GORESOERD „Kain”


GORESOERD
„Kain”
Independent 2019

Estoński Goresoerd poznałem przy okazji ich pierwszego materiału wydanego w 2006 roku. Była to sześcio-utworowa, trwająca niecałe 10 minut Ep’ka zatytułowana „Nekromantik”. Zespół funkcjonował wówczas jako trio, a muzycznie był to Brutalny Death/Grind grany wg najlepszych wzorców gatunku. Później na długie lata straciłem kontakt z twórczością tej grupy, by po 13 latach przez przypadek natknąć się na ich najnowszy, wydany w 2019 roku, piąty już długogrający album zwący się „Kain” Postanowiłem zatem sprawdzić przy tej okazji co tam aktualnie rzępolą chłopaki z Talina. W zespole zaszły gruntowne zmiany, z oryginalnego składu pozostaliz tego, co się orientujęStig i Nagy, do nich doszło jeszcze czterech jegomości, zatem trio przerodziło się w sekstet. Zmieniła się także muzyka…niestety. Goresoerd nie jest już Death/Grind’owym komando, to, co teraz wykonują, sami określają jako Death/Groove Metal. Solidne, Śmierć Metalowe podwaliny pozostały i jest to niewątpliwie najlepsza część tego albumu. Rzetelne, ciężkie riffy w połączeniu z mocną sekcją i agresywnymi wokalami brzmią tu najlepiej. Znikły dzikie, jadowite, Grind’owe, wypruwające wnętrzności partie, a za to pojawiły się bardziej siłowe patenty rytmiczne, melodyjne wiosła w sporej ilości i czyste wokale, którym od strony technicznej nie mam absolutnie nic do zarzucenia, jednak które ni chuja mi nie leżą. Słychać tu także, o zgrozo, kobiecy śpiew, na szczęście w bardzo niewielkich ilościach i zastosowany w sposób, który nie odrzuca, jednak szału też nie robi. Płyta dobrze brzmi, a chłopaki wiedzą,  do czego służą ich instrumenty, o czym świadczą choćby bardzo dobre partie solowe, jednak kierunek jaki obrali, to nie moja bajka. Za mało tu konkretnego pierdolnięcia, a zbyt dużo nowomodnych, łatwo przyswajalnych zagrywek dla równo i gładko uczesanych, młodych metalofcuff.   Zdecydowanie wolałem ich wczesne, Death/Grind’owe oblicze, ale jak to mawiają nasi południowi sąsiedzi „užse to nevráti”. 

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.