BOHEMYST
„Čerň a Smrt”
Petrichor 2021
Gdy przed
odpaleniem debiutanckiej płytki Bohemyst spojrzałem na fotkę tych czeskich
niedźwiedzi, w mojej głowie zakiełkowała myśl: ja ich kurwa już gdzieś
widziałem. Szybkie sprawdzenie, celem potwierdzenia mych przypuszczeń i
wszystko stało się jasne. Pewnie, że widziałem tych jegomości, toż to przecież
cały skład zasłużonego dla sceny naszych południowych sąsiadów Avenger, a
ponadto dwie, z tych pięciu osób udzielały się także u kultowych luminarzy z
Master’s Hammer. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.