Czy w ramach bardzo hermetycznego gatunku, jakim jest war metal, możliwe są jeszcze jakiekolwiek eksperymenty? Czy wojenny metal i techno to dobre połączenie? Jeśli macie wątpliwości, to zapewne nie mieliście jeszcze okazji spotkać się z chorobą DeathEpoch, czyli tworu zrodzonego z trzewi Morgula (dowódcy Putrid Cult) i Lorda Kaosa (tego herbatnika przedstawiać chyba nie muszę). Temu pierwszemu miałem ochotę zadać kilka pytań już po debiutanckim „Abysmal Invocation”, ale temat jakoś się rozmył. Powrócił w chwili wydania kolejnego pełniaka, którego premiera miała miejsce parę miesięcy temu. No to bez przedłużania, poczytajcie, co facet miał do powiedzenia na tematy bardziej, i mniej muzyczne.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.