Physiology of Darkness
„Human
Circle”
Mara
Prod. 2021
Trzeci
krążek Physiology of Darkness trochę zabił mi na początku ćwieka. Głównie z
powodu dwóch sprzecznych odczuć, które naszły mnie zaraz po jego odpaleniu. Bo
z jednaj strony przywitał mnie momentalnie przykuwający słuch, piękny,
nastrojowy fragment, po czym znienacka zaskoczyły jękliwe żeńskie śpiewy, które
sprawiły, że odskoczyłem jak dziecko, które dotknęło rozgrzanego czajnika. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.