Hooded Manace
“Lachrymose Monuments of
Obscuration”
Season of Mist 2025
Hooded
Menace to kolejny zespół do którego wracam po latach rozłąki. Dokładnie po
trzynastu, bowiem ostatnim krążkiem zespołu, który odsłuchałem w całości był
„Effigies of Evil”. Jako iż mi się średnio podobał, i poczułem tendencję
spadkową, położyłem na Finach lachę. Czy słusznie? No cóż, to zależy, jak na to
spojrzeć. (Czytaj dalej...)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.