wtorek, 21 lipca 2020

Recenzja VANANIDR „Damnation”


VANANIDR
Damnation”
Purity Through Fire 2020

O szwedzkim Vananidr, a w zasadzie o jego muzyce miałem już okazję napisać kilka słów w tym szacownym magazynie przy okazji wydania ich pierwszej płyty długogrającej. Z tego, co pamiętam było to całkiem do rzeczy melodyjne granie z zimnym, mglistym klimatem, którego słuchało się przyjemnie i bezproblemowo. Początek roku 2020 przyniósł nam kolejny, trzeci już album tego skandynawskiego trio, który panowie zatytułowali „Damnation”. (Czytaj dalej...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.