czwartek, 26 listopada 2020

Recenzja Bloodstarved "2020 Demo"

 

Bloodstarved

"2020 Demo"

Independent 2020

Moi drodzy, dziś chciałbym zaprosić was do Kościoła Chrystusa. Zanim jednak zaczniecie się zastanawiać, czy jesusatan znów się napierdolił (prawdopodobieństwo duże), czy może Szatan nasrał mu za dużo do pustego łba (zdecydowanie mniejsze) spieszę nadmienić, że właśnie tak nazywa się miasto w Nowej Zelandii. Zresztą Panbuk bardzo się o swoją świątynię troszczy, zsyłając nań trzęsienia ziemi i inne atrakcje. Ale żarty na bok, bo jeśli przejdziemy do muzyki wywodzącego się z Christchurch Bloodstarved, to już śmiać się nie ma z czego. (Czytaj dalej...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.