Slaves of Evil
„Certain Death”
Independent
2025
Zespół, o
którym dziś mowa, mimo iż istnieje już ponad dekadę, jakoś nigdy nie trafił pod
moje strzechy. Aczkolwiek okładka debiutu wydaje mi się dziwnie znajoma, więc
istnieje także prawdopodobieństwo, iż coś słyszałem, ale zapomniałem. Pijaki
tak mają. To może do rzeczy. Podesłali mi chłopaki swoją nową EP-kę, a że zaraz
po wyjęciu płyty z paczkomatu szedłem robić wiosenne porządki w aucie, to sobie
ją odpaliłem. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.