TRISTWOOD
„Blackcrowned
Majesty”
Independent
2020
Nie
spodziewałem się, że austriacki Tristwood swoją piątą, dużą
płytą spuści mi taki wpierdol. Tymczasem po wysłuchaniu
„Blackcrowned Majesty” musiało minąć trochę czasu, zanim
pozbierałem swoje obolałe zwłoki z podłoża. Najnowszy album
Austriaków to bowiem brutalny, bezkompromisowy, siarczysty
Black/Death Metalowy rozpierdol, który w połączeniu z intensywną,
równie bezpośrednią, jadowitą elektroniką i zimnymi,
ziarnistymi, niepokojącymi, industrialnymi teksturami spuszcza
słuchaczowi totalny łomot nie biorąc jeńców. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.