Devilgroth
"Svyatogor"
Werewolf Promotion 2021
Nadrabiania lat ignorancji ciąg dalszy. Dziś w postaci ósmego już albumu rosyjskiego Devilgroth. Oczywiście bez bicia przyznaję – pierwsze słyszę. No dobra, ale to dobrze, czy źle, że w końcu słyszę? Aaa widzicie, tępe chuje, bardzo dobrze, bo ten Devilgroth wcale nie jest taki oczywisty, jak by się w pierwszej chwili mogło wydawać. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.