Goat Semen
„Fuck
Christ”
Hells Headbangers 2024
Przyznam
szczerze, że na kolejną płyte Goat Semen czekam z ogromną niecierpliwością już
od… dziewięciu lat. Tyle bowiem upłynęło od czasu wydania „Ego Svm Satana”. Co
prawda zespół co jakiś czas daje znać, że jeszcze nie zdechł, za pomocą
wydawnictw pomniejszych, ale jednak co pełniak to pełniak. Nowe wydawnictwo, o
tytule tak dosadnym, że bardziej się nie da, to znowu jedynie EP-ka, jakieś
osiemnastu minut muzyki. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.