W zasadzie to nigdy nie pisałem recenzji zina. Z bardzo prostego powodu. Ja ich najzwyczajniej nie czytam. Nie czytam zinów, nie czytam, tym bardziej, magazynów oficjalnych, od lat. Co nie znaczy, że nie umiem czytać, co nie Krzysiu? Z czego zatem to wynika? (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.