Gates of
Tyrant
"Vortex
Towards Death"
Putrid
Cult 2020
Dziś
mam na tapecie płytę, która zaskoczyła mnie przynajmniej dwa
razy. Najpierw podczas pierwszej wspólnej randki. Wiedząc bowiem,
że Gates of Tyrant pochodzi z Chile spodziewałem się mocnego,
południowoamerykańskiego napierdolu. Moje rozczarowanie
niezaspokojeniem żądzy krwi było tak wielkie, że odłożyłem ten
krążek na jakiś czas do "poczekalni". (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.