Hekatomb
„Korosta”
Independent 2023
Mówi się,
że ciężko być prorokiem we własnym kraju. Chuja tam prawda. Dopiero co,
recenzując debiut Porońca, wspomniałem, że to świetna płyta, ale nie zdziwię
się, jeśli zaraz zaskoczy mnie kolejna wyjątkowa pozycja na polskim
blackmetalowym podwórku. No i masz… Dwa dni później włączam sobie debiut
Hekatomb, który co prawda ukazał się wcześniej, bo pod koniec zeszłego roku,
ale znów muszę zbierać szczękę z podłogi. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.