Sadist
„Something To Pierce”
Agonia Rec. 2025
Sprawdzania
włoskich weteranów stacja druga. Kilka tygodni temu na warsztat poszli kolesie
z Necrodeath (z bardzo pozytywnym zresztą skutkiem), to czemu by nie odświeżyć
także dawno nie słuchanych ich pobratymców z Sadist? Ich pierwsze trzy płyty to
w sumie absolutna klasyka, a widok grającego onegdaj na żywo, jednocześnie na
gitarze i klawiszach, Tommy’ego chyba na zawsze pozostanie w mojej pamięci. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.