Venomous Echoes
„Dysmor”
I, Voidhanger Rec. 2025
Amerykanin
ukrywający się pod szyldem widocznym powyżej nie próżnuje. Po wydaniu, w dwórz
poprzednich latach, dwóch albumów, powraca z materiałem numer trzy,
zatytułowanym dość bezpośrednio – „Dysmor”. Dlaczego bezpośrednio, to już
odsyłam do zeszłorocznej recenzji autorstwa shub niggurath’a. Faktem jednak
jest, że koleś najwyraźniej ma nierówno pod sufitem, albo jest w pochodzenia
Galem, i mu się ostatecznie niebo na głowę zwaliło. (Czytaj dalej...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.