piątek, 26 lutego 2021

Recenzja KRATORNAS „Pestilence”

 KRATORNAS

„Pestilence” (Demo)

Independent 2020

 

Niebawem miną trzy dekady, odkąd Kratornas zaczął napierdalać ku chwale Rogatego. Bez kompromisów, bez litości, bez skrupułów. Tylko czysty, niszczący, Szatański wykurw. „Pestilence”, czyli ostatnie wydawnictwo tych dwóch szaleńców, wydane w lipcu zeszłego roku, to materiał, który tradycyjnie rozpierdala i nie bierze jeńców. Tylko trzy wałki i trochę powyżej 18 minut muzy, gdyż to demo, ale rozpierducha taka, że klękajcie narody.  (Czytaj dalej...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.