wtorek, 13 grudnia 2022

Recenzja / A review of Hild „ValFreiya”

 Hild

„ValFreiya”

Odium Rec. 2022

Dzień dobry, nazywam się Hildegarda. Pochodzem ze Szwecji i pizdnę wam w ryj albumem pełnym muzyki, jakiej nie lubicie! Jakoś tak. W ten deseń powinna brzmieć reklama tego krążka, a nie jakieś pierdolenie, że to projekt kolesia, co grał w Marduk czy innym Ofermod. Jednak dźwignią handlu są nazwy popularne, więc i wydawca popłynął tą ścieżka, ma do tego prawo. Ja też pojadę po swojemu, bo lubię. Zatem zaczynamy. Materiał na debiutancki krążek Hild powstał ponoć dość szybko. I to słychać. (Czytaj dalej... / Read here)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.