środa, 28 sierpnia 2019

Recenzja SØRGELIG „Devoted to Nothingness” (Ep)


SØRGELIG
„Devoted to Nothingness” (Ep)
Iron Bonehead Productions 2019

Zdziwiłem się cholernie, gdy po wysłuchaniu tego materiału dowiedziałem się, że Sørgelig to zespół z Grecji. To, co słychać bowiem na „Devoted to Nothingness” to wypisz wymaluj Black Metal francuskiej szkoły lat 90-tych. Jest plugawo, chropowato, mizantropijnie i w chuj surowo. Nienawistna sekcja z wyciągniętym do przodu, okaleczającym basem miażdży i rozrywa na strzępy. Brudne, zniekształcone, toksyczne, ponure, upiorne, bestialskie riffy niszczą ciało i wypalają gałki oczne, a histeryczne, barbarzyńskie, ekstatyczne wokale zawierają w sobie potworne pokłady zła, wściekłości i bólu. Można odnieść wrażenie, że odpowiedzialny za stronę wokalną Odious naprawdę stoi na granicy obłędu, zapadając się w czarną, przepastną nicość bez dna. Mimo że muzyka ta jest do głębi obskurna, złowroga i przesycona żrącym jadem, to jest na swój perfidny sposób wciągająca i hipnotyzująca. Uwodzi, mrozi krew w żyłach, a zarazem płonie i lśni tajemniczym ogniem. Produkcja jest równie surowa i przytłaczająca, jak zawarte tu dźwięki, co jeszcze bardziej podkreśla ich mizantropijny, ponury i mistyczny zarazem charakter. „Devoted to Nothingness” nieodparcie kojarzy się z twórczością Belkètre, VladTepes, Mütiilation, czy Black Murder, zatem fani zespołów zrzeszonych wokół LesLègionsNoires, czy AldebaranCircle materiał ten mogą łykać w ciemno. Mnie ta Ep’ka również w pewien sposób oczarowała i dosyć długo trzymała w swych szponach, dlatego już teraz ciekaw jestem, jakież to plugastwo wypluje z siebie Sørgelig następną razą.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.