wtorek, 30 lipca 2019

Recenzja FATAL CURSE „Breaking the Trance”


FATAL CURSE
„Breaking the Trance”
Shadow Kingdom Records 2019

Wychowałem się na tradycyjnym Heavy Metalu, jednak debiutanckiej, pełnej płyty Amerykańskiego trio Fatal Curse nie mogę przełknąć. Warstwa muzyczna jeszcze jakoś się broni, gdyż jest to oparta o solidną, mocną sekcję i świdrujące wiosła mikstura NWOBHM (tyle że bardziej spod znaku Tank, czy Raven niż Iron Maiden) z Amerykańską szkołą Heavy/Power spod znaku Omen, Obsession, czy Liege Lord. Tempa raczej średnie, bez karkołomnych galopad, sporo melodii i dobrych, klasycznie budowanych partii solowych. Niestety niewątpliwą wadą tego albumu jest to, że każdy z tych wałków jest bliźniaczo do siebie podobny i każdy reprezentuje ten sam w sumie przeciętny poziom. Największą jednak bolączką są jak dla mnie wokale. Pomijając już ich barwę i charakterystyczną manierę, które strasznie mnie drażnią, to mam wrażenie, że gardłowy  męczy się, jak osoba z poważnym zatwardzeniem wykonując te partie. Śpiewa jakoś tak bez przekonania i siły w głosie. Tak męczyć bułę, to se można w jakimś barze karaoke podczas solidnie zalanej imprezy, ale jeżeli chce się z tym wyjść do ludzi, to trzeba już chociaż trochę się ogarnąć i nie robić wiochy. Sprawy nie poprawia także zjebany miks. Wynurzenia gardłowego są zbyt mocno wysunięte do przodu, więc każdy jego babol jest doskonale słyszalny, a przy tym zagłuszane są momentami pozostałe instrumenty. Jeżeli zespół chce osiągnąć coś więcej poza graniem do kotleta, to wokale są do poprawy w trybie pilnym, gdyż to, co tu słyszymy, jest boleśnie niestrawne, wkurwiające i zarazem bezpłciowe. Warto się także pochylić nad brzmieniem, gdyż to, w które ubrano „Breaking…” jest, delikatnie mówiąc cienkie, jak dupa węża. Heavy Metal musi mieć odpowiednią moc i sile przekazu, a tego tej płycie zdecydowanie brakuje. Niestety debiut Fatal Curse to dla mnie falstart. Od zespołów Heavy Metalowych wymagam zdecydowanie więcej.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.