WINDSWEPT
„The Onlooker”
Season of Mist Underground Activists 2019
Projekty
muzyków ze znanych i uznanych na scenie zespołów zawsze wywołują większe emocje
wśród fanów. Z jednej strony łatwiej im złapać kontrakt płytowy, ale
oczekiwania publiczności są zazwyczaj wysokie i często zdarza się, że kierunek
muzyczny, jaki obierają te projekty, rozmija się z tym, co chciałaby usłyszeć
publika. Jak wiadomo, nie da się wszystkim trzymać równo palca w dupie, zatem
zespoły te w chuju mają to, co myślą inni, robią to, co chcą
i kurwa bardzo słusznie postępują!!! Windswept to projekt tworzony przez ¾
składu Drudkh, jednak muzyka, jaką proponują na swym drugim albumie, mimo że to
także Black Metal jest zgoła odmienna od tego, co tworzy ich macierzysta grupa.
Nie uświadczysz tu Folkowych elementów, rozbudowanych partii parapetu,
instrumentalnych pasaży, czy poetyckich rozwiązań. „The Onlooker” to prawie 38
minut surowego, klasycznego w swych strukturach, jadowitego grania opartego na
solidnej, konkretnie młócącej sekcji, chropowatych wiosłach i agresywnych
wokalizach. Nic odkrywczego ani specjalnie rewelacyjnego, ale słucha się tego dobrze
i bezproblemowo. Mimo agresywnej natury tego albumu sporo tu melodyjnych
patentów, a muzyka Windswept posiada z lekka hipnotyzujący, melancholijno-mizantropijny
klimat. Słychać tu wpływy Burzum z pierwszych produkcji, HateForest czy
Astrofaes, zresztą w dwóch ostatnich, wymienionych tu hordach także udzielali
się członkowie Windswept. Jak już wspominałem, nie ma tu nic, czego już
wcześniej byśmy nie słyszeli w tym gatunku. Jest to stworzony z pasją i
zaangażowaniem Black Metalowy krążek, który łączy w sobie wściekłość i mroczny
majestat tej muzyki. Fani wszelakiej maści czarnej materii bezproblemowo łykną
ten album, gdyż to w głównej mierze do nich kierowany jest „Widz”. Reszta
metalowej gawiedzi sama musi zdecydować, czy da im szanse.
Hatzamoth
https://www.youtube.com/watch?v=cxORj2qAsXU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.