poniedziałek, 12 listopada 2018

Recenzja SECOND TO SUN „The Walk”


SECOND TO SUN 
„The Walk”



Rosyjski Second to Sun to zespół, który chyba nie może się do końca zdecydować, co chce grać. Rozpoczynali od surowego Black Metalu, później zaliczyli nieudany romans z muzyką Djent, a teraz starają się rzeźbić połączenie melodyjnego Black Metalu z klimatycznym Post-Black Metalem. Solidna, równa sekcja, robi swoje, nie wychodząc przed szereg, co niewątpliwie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż cały ciężar budowania klimatu opiera się tu na pracy wioseł i parapetu. Z tego, co słychać muzycy stojący za tymi instrumentami rzetelnie starają się wywiązywać ze swych obowiązków. Melodyjne riffy całkiem nieźle bujają, a klawisz tworzy momentami zgrabną atmosferę zadumy i melancholii. Wokal niestety mógłby być lepszy i bardziej zróżnicowany. Niewątpliwie ta muzyka zyskałaby wówczas więcej barw i odcieni. Ten element to wg mnie najsłabsze ogniwo tej układanki. Gdy zespół pogrywa w średnich i wolnych tempach, jest przyzwoicie, a wałki te posiadają niezły feeling, gdy jednak panowie podkręcają tempo, robi się słabo, przewidywalnie i mdło. Brzmienie klarowne i dość przejrzyste, jednak jak na mój gust zbyt mocno zalatujące tworzywem sztucznym. Brakuje mi tu mocy, ognia i choćby odrobiny solidnego pierdolnięcia. Patrząc na całość, niby nie jest to złe, ale dobrym też tego nazwać nie mogę. Jest to po prostu szara przeciętność, która zniknie w zalewie lepszych albumów i właśnie ta nijakość i przeciętność to największy problem tej płyty, która mimo wszystko zapewne znajdzie swe grono odbiorców. Ja jestem więcej niż pewien, że w jakieś 20-30 minut po zakończeniu słuchania zapomnę o „The Walk”, zatem bez żalu żegnam się z Second to Sun.
                                                                                                                                                                                                                          Hatzamoth

 Independent 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.