TEMPTRESS
„The Orb” (7”Ep)
Dying Victims Productions 2019
Przyjemny
materialik, bez kitu. Naprawdę fajnie słucha się tych dwóch wałków
Sycylijskiego Temptress. „The Orb” to dziewięć minut tradycyjnego Heavy
Metalowego grania opartego na gatunkowych kanonach. Wiadomym jest, na czym
opiera się takie klasyczne szarpanie strun, więc rozkładać tych kompozycji na
czynniki pierwsze nie będę. Jest to bardzo solidny materiał ubarwiony
dopracowanymi partiami solowymi ubrany w charakterystyczne, oldschool’owe, organiczne
brzmienie, który fani takich dźwięków z miłością przytulą do cyca. Słychać
oczywiście inspiracje spuścizną starych mistrzów NWOBHM, ale żadnego
bezczelnego rżnięcia tu nie uświadczymy. Bardzo ważne jest także to, że
chłopaki z Temptress są świadomi swoich możliwości, nie szarżują zatem
niepotrzebnie i odnosi się to zarówno do instrumentalistów, jak i do wokalisty.
Efektemtakiego podejścia jest dobry, równy materiał, który ładnie płynie i
zarazem dobrze wróży na przyszłość. Kto zatem ma ochotę na lekki, relaksujący, krótki,
Heavy Metalowy pstryczek w nos, dla tego „The Orb” jest materiałem idealnym.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.