wtorek, 8 października 2019

Recka VINGULMORK „Avgrunn”


VINGULMORK
„Avgrunn” (Ep)
Crime Records 2019

Zanim nie usłyszałem wydanej w czerwcu tego roku, najnowszej Ep’ki Norwegów z Vingulmork nie miałem bladego pojęcia, że taki zespół wogóle istnieje, nie wspominając już o wykonywanej przez nich muzyce. Cóż, płakać z tego powodu nie mam zamiaru, bowiem „Avgrunn” nie zachęciła mnie, abym zapoznał się z wcześniejszymi dokonaniami grupy. Cztery zawarte na tym materiale wałki, to bowiem kapkę ponad 20 minut okraszonego Thrash’em, łatwo przyswajalnego, melodyjnego Black Metalu, który być może nie odrzuca i nie wali wiochą, ale szału także nie robi. Nie znalazłem tu nic, co na dłużej przykułoby moją uwagę. Rzetelna sekcja, zimne, nasycone prostymi melodiami riffy z Thrash’owym zacięciem, solidne, agresywne wokalizy i tyle. Brzmienie akuratne i bezpieczne, w sam raz jadowite i surowe i w sam raz selektywne, czyli dla każdego coś miłego. Ta muzyka bardzo łatwo wchodzi, ale tak samo łatwo wylatuje, nie pozostawiając po sobie praktycznie nic pod kopułą. Kojarzy mi się to trochę z takim bardziej Thrash’owymOldMan’s Child. Jednym słowem ładnie podana, lekkostrawna papka dla grzecznych metalowcóff. Może na żywca twórczość Vingulmork robi większe wrażenie, bo z płyty to niekoniecznie. Dla pewności posłuchałem trzy, cztery razy, ale nie zażarło…zatem już nie zażre. Przeciętna solidność i nic ponadto.

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.