wtorek, 8 października 2019

Recenzja BEHEADED „Only Death Can Save You”


BEHEADED
„Only Death Can Save You”
Agonia Records 2019

Maltański Beheaded to dla mnie doskonały zespół, który jednak nigdy nie doczekał się należnego uznania, na jakie niewątpliwie zasługuje. Płyty zespołu raz za razem niszczą systemi nie pozostawiają kamienia na kamieniu. Nie inaczej jest z najnowszą ich produkcją, która w czerwcu tego roku ukazała się w barwach naszej Agonia Records. Cóż mam powiedzieć?? Ta płyta przypierdoliła mi okrutnie i wyjebała z paszczy wszystkie zęby, pozostawiając z mej twarzoczaszki jeno krwawą miazgę. „OnlyDeath…” to pierdolony Death Metal najwyższej próby. Zróżnicowana, miażdżąca sekcja niszczy, precyzyjne, techniczne riffy rozrywają na strzępy, a jadowity wściekły growling bestialsko poniewiera. Chłopaki parę ładnych lat na scenie konsekwentnie napierdalają, więc i trochę zadziornych, chropowatych, kąsających boleśnie, Thrash Metalowych zagrywek, czy dopracowanych partii solowych także tu znajdziemy. Kręgosłupem twórczości Beheaded jest jednak tradycyjny, potężny Śmierć Metalowy wykurw. I mnie ta twórczość w chuj odpowiada, a gniotące niemiłosiernie frazy „Evil Be to HimWhoEvilSpeaks”, czy cały „A Greater Terror”, bądź „The PapistDevil”, że nie wspomnę o wałku tytułowym,to po prostu strzały, które rozjebały mnie na atomy!Jeżeli chodzi o brzmienie, to jest mocno, tłusto, soczyście i raczej nowocześnie. Być może i przydałoby się tu nieco więcej zaplanowanego brudu, ale nie czepiajmy się szczegółów. Niewątpliwie znajdą się malkontenci, którym nie będzie odpowiadało to, tamto, czy sramto i takie ich święte prawo. Jeżeli nie lubią takiej muzy, to niech jej nie słuchają i już! Zresztą chuj z nimi. Jak dla mnie album ten jest wyjebany w kosmos! Houk! Powiedziałem!

Hatzamoth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.