Denial of God
“The Shapeless Mass”
Osmose Productions / Hells Headbangers 2019
Mimo iż Denial of God to zespół aktywny od niemal
trzech dekad, aż trudno jest uwierzyć że posiadają w swoim dorobku zaledwie dwa
duże albumy. Najwyraźniej Duńczycy zdecydowanie bardziej lubują się w krótkich
materiałach, które to, na szczęście, docierają z ich obozu dość regularnie.
Wkrótce nakładem Osmose / Hells Headbangers na rynku ukaże się najnowsza EP-ka
zespołu zatytułowana „The Shapeless Mass”. Myślę, że zdecydowanie warto czekać
na ten materiał, gdyż zawarte na nim dwa autorskie utwory potwierdzają wysoką
formę zespołu. Utwór tytułowy oraz „The Statues Are Watching” to dwa solidne
black metalowe ciosy w stylu, do którego Denial of God zdążył nas przyzwyczaić.
Czyli wyraźnie wyczuwalna jest tutaj norweska nutka, zagrana ino w nieco
odmiennym brzmieniu – brudnym, nie tak bardzo bzyczącym. Oba kawałki
dostarczają zarówno lodowatej sieczki jak i bardziej melancholijnych
fragmentów, lecz zostały tak zaaranżowane, że te przeciwstawne elementy bardzo
dobrze się uzupełniają. Pierwsza część tego mini zlatuje zatem błyskawicznie i
absolutnie nie nudzi. Następnie, jakby na deser, Duńczycy oferują nam dwa covery
w postaci „Call From the Grave” Bathory oraz „Mama Loi, Papa Loi” Exuma. Oba
zagrane całkiem poprawnie, choć absolutnie nie mam pojęcia kim była mama, która
łoi i dlaczego wtórował jej papa. Widać ktoś miał zjebane dzieciństwo, ale cóż,
taki to już ten świat jest. Wspomniane covery oczywiście są, bo są. Gdyby ich
jednak zabrakło, ta EP-ka nie straciła by zbyt wiele na swojej wartości.
Zbieracze wosku, szczególnie ci, którym Denial of God w duszy gra nie od
wczoraj, mogą spokojnie odkładać pieniążki na zakup „The Shapeless Mass” bez
obawy, że wtopią. Natomiast każdy fan czarnego metalu, jeżeli nie zna
poprzednich nagrań zespołu, ma doskonałą okazję, by się z nim zapoznać. Jest ku
temu doskonała okazja. Szkoda jedynie, że to nie jest kolejna pełna płyta, bo
czuję mały niedosyt.
- jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.