niedziela, 2 czerwca 2019

Recenzja INFERNAL CONJURATION „Infernale Metallum Mortis”


INFERNAL CONJURATION
„Infernale Metallum Mortis”
Iron Bonehead Productions 2019


Materiał ten recenzował już parę chwil wcześniej mój redakcyjny kolega, jaśnie Pan Jesusatan, jednak pierwszy, pełny album meksykańskiego zespołu to rzecz doskonała, więc i ja postanowiłem dodać od siebie kilka słów. Jak już wspomniano Infernal Conjuration napierdala miażdżący, niszczycielski Old School Death Metal utrzymany w najlepszych tradycjach gatunku. Potężne bębny, zabójczo intensywne, bezkompromisowo poniewierające riffy i bluźnierczy growling – oto co usłyszymy na tej płycie. Niby nic nowego, ale zostało to zagrane w taki sposób, że ta muza żre jak cholera i trudno wyrwać się z jej szponów. Zespół na tym materiale doskonale uchwycił ducha „starych” czasów. Mroczna, duszna, diaboliczna atmosfera panująca na tej płycie jest dosłownie obezwładniająca. O inspiracjach Shub-Niggurath, czy wczesnym Morbid Angel Jesusatan już wspominał. Ja słyszę tu jeszcze wpływy Sadistic Intent i Mortuary oraz w mniejszym stopniu Mortem i The Chasm. Napradę mordercze ciosy wyprowadzają raz za razem chłopaki z Meksyku. Niewątpliwie jest to płyta, która musi znaleźć się w mojej kolekcji, innej opcji kurwa nie ma!!!
Hatzamoth

1 komentarz:

  1. Zgadzam sie calkowicie z powyzsza recenzja.Infernal Conjuration odkrylem przypadkiem przeszukujac youtube,posluchalem i wgniotlo mnie w podloge. Plyte cd znalazlem na szczescie bez problemu na ebayu.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.