TRISTENGRAV
„II – Nychavge” (Ep)
Caligari Records 2019
Grecki
zespół Black Metalowy w barwach Caligari Records? Coś tu nie gra. Nie sądzę,
żeby ta wytwórnia zdecydowała się wydać typowego przedstawiciela Hellenic Black
Metalu, a może się mylę? Trzeba to sprawdzić! No i kurwa miałem rację.
Tristengrav to co prawda muzyka zakorzeniona i oparta głównie na Czarcim Metalu,
ale wachlarz wpływów, jakie importują oni do swej twórczości, jest bardzo
szeroki i zarazem nietuzinkowy. Prócz jadowitego, surowego, Black Metalu
słyszymy tu bowiem wpływy agresywnego, brudnego punka,
nieco rockowych patentów, zwłaszcza w sferze rytmiki i elementów gotyckich
odwołujących się do twórczości Fields of the Nephilim, a i Heavy Metalowa
solóweczka także nam tu przeleci. Od początku do końca jest tu solidne
pierdnięcie i charakterystyczny drive, który wyrywa z buciorów i nie pozwala
usiedzieć w miejscu. Naprawdę chylę czoła przed tym Greckim kwintetem, konia
bowiem z rzędem temu, kto podobnie, jak oni będzie potrafił w taki sposób
pożenić pozornie niepasujące do siebie elementy, aby całość żarła tak, jak „II-Nychavge”. Słowa uznania także dla sztabu
Caligari Records, bowiem w wielkim szambie znaleźli i wyłowili prawdziwą
perełkę. Mam tylko nadzieję, że ten materiał nie powstał przez przypadek i
Grecy udowodnią na kolejnej produkcji (oby był to już pełny album), iż
tworzenie niebanalnych dźwięków wyssali z cyca mamy. Czekam z niecierpliwością.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.