HEXENBRETT
„ErsteBeschwӧrung” (Ep)
Caligari Records 2019
Strasznie
mocno wkręciła mi się w zwoje mózgowe debiutancka Ep’ka tego Niemieckiego
zespołu, o którym w zasadzie wiadomo tylko to, że jest. Słucham tego już od
kilku dni i nie mogę się od „Erste…” uwolnić. Ta mieszanina klasycznego,
korzennego Heavy Metalu z OldSchool’owym Black Metalem
przeplatana punkowymi wręcz patentami, okraszona dosyć obficie partiami
parapetu, z których sączy się mrok w chuj robi mi dobrze. Chropowate wiosła,
młócące w starym stylu beczki, dobrze słyszalny, klasycznie rwący do przodu bas
i na pierwszy rzut ucha nieco niechlujny, zachrypnięty, przechlany wokal. Tę
stosunkowo prostą, czarną surowiznę podlano sowicie klawiszem, który wraz z
całą warstwą muzyczną stworzył doskonały, obskurny, okultystyczny, upiorny
klimat rodem z klasycznych horrorów. Coś kurwa pięknego!!! Brzmienie również z
lekka zapleśniałe i zalatujące słodką wonią rozkładu, jednak wystarczająco
selektywne, nie trzeba więc zastanawiać się, co autor miał na myśli. Narobiła
mi sporego apetytu ta Ep’ka, a jako, że to tylko 18 minut muzy, toteż z
ciekawością będę oczekiwał na kolejny, mam nadzieję, że tym razem już pełny
materiał zespołu. Na zakończenie z kronikarskiego obowiązku dodam jeszcze, iż
materiał ten pierwotnie ukazał się w grudniu 2018 roku w formie digital, a w
roku 2019 „Erste Beschwӧrung” pojawił się w dwóch opcjach na vinylowym placku
dzięki DyingVictimsRecords i dwa razy jako MC. Pierwszą edycję kasety wydał sam
zespół, natomiast drugą, limitowaną ściśle do 125 szt. pod swoimi sztandarami puściła
w świat CaligariRecords. I to tyle w temacie. Wracam ponownie do tego klasycznego,
cudownie splugawionego, wymiotu z Czarciej odbytnicy.
Hatzamoth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.