Haunted
Cenotaph
„Haunted
Cenotaph”
Fallen
Temple 2019
Z nazwą Haunted Cenotaph spotkałem się kiedyś
przypadkowo, można powiedzieć w przeciągu. Ot ktoś rzucił nazwą, sprawdziłem
jakiś ich numer z demówki i… zespół utonął w zalewie nowości. Teraz jednak, gdy
wpadła mi w ręce nowa EP-ka załogi z Rzeszowa, postanowiłem poświęcić jej kilka
odsłuchów wieczorową porą i absolutnie nie żałuję. Okazuje się, iż ten
duch nawiedzający grobowiec, to wcale nie taki duszek Casper jak mi się
początkowo wydawało. Chłopaki wysmażyli oto bowiem niezły kawałek doom/death
metalu. Bez bawienia się w zbędne ozdobniki czy nadzwyczajną wirtuozerię
wałkują, gniotą, mielą powoli ciężkie toporne riffy pod którymi niejeden most
mógłby runąć. Zdaje się, że w przypadku „Haunted Cenotaph” właśnie prostota
jest kluczem do sukcesu. Niby w pierwszej chwili zdaje się, że to wszystko już
było sto razy zagrane, jednak po kilku odsłuchach te banalne momentami zagrania
niesamowicie wkręcają się w zwoje mózgowe i oplatają niczym boa swoją ofiarę.
Słuchając tego materiału mam silne skojarzenia z Hellhammer, wczesnym Samael
(no posłuchajcie choćby tego riffu w połowie „Into the Realm of Thanatos”) czy
nawet Sempiternal Deathreign. Można stwierdzić, że niektóre patenty są wręcz
podkradzione, jednak tak zgrabnie poukładane i zamaskowane, że o plagiacie mowy
być nie może. Większość materiału stanowią wolne numery aczkolwiek Haunted
Cenotaph zdarzy się czasem nieco przyspieszyć i nawet jakąś zgrabną, krótką
solówkę pierdolnąć. Grobową atmosferę na tym wydawnictwie potęguje głęboki
growl urozmaicany chwilami zakrzykami o wyższej tonacji, tudzież bojowym wyciem,
dzięki czemu o monotonii na tym poziomie można zapomnieć. Brzmienie jest tutaj
równie smakowite co i sama muzyka, można powiedzieć – kłania się w pas początek
lat dziewięćdziesiątych, kiedy to podobne granie przeżywało czasy świetności. I
szkoda jedynie, że jest to zaledwie EP-ka, gdyż chętnie posłuchałbym materiału
z dziesięć, piętnaście minut dłuższego.
Nie mniej jednak od dziś zapamiętuję nazwę Haunted Cenotaph i będę się
bacznie przyglądał dalszym poczynaniom kapeli, gdyż narobili mi ogromnego smaka
i pozostawili nieco niedojedzonym.
-
jesusatan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.